środa, 12 lutego 2014

{31}Pierott na plotnie- farby olejne

Witam, okropnie jestem chora :( nie wysypiam sie, mam okropny katar i zatkany nos i na szczescie w nie szczesciu gardlo mnie az tak bardzo mocno nie boli. Wczoraj z mezem musielismy wyjsc na nasze co tygodniowe zakupy i udalam sie rowniez do lekarza. Musze jednak przyznac , ze wczoraj mimo choroby strasznie super sie bawilam. Spadl wczoraj snieg! Tak sie cieszylismy z mezem bo juz od dawna takiego smiegu nie widzielismy na oczy. Byl gesty duzy i moment zrobilo sie bialo na ulicach. Idac drozka do sklepu moj ukochany maz rzucil mnie sniezka i zaczelismy bitwe. Bawilismy sie jak dzieci i mielismy w planie, ze jesli sie utrzyma snieg na dluzej pojdziemy wytarzac sie we sniegu. Niestety snieg roztopil sie a dzisiaj jest huragan i sztorm. No ... koniec o mnie, dzisiaj nie mam dla was zadnego pomyslu nowego, ale pewien pomysl, ktorym mozecie sie zainspirowac. Jest to malowidlo na plotnie farbami olejnymi.

Pierott na plotnie
Pierott na plotnie


Tak jak moja Mamusia i Tesciowka tak jak ja uwielbiamy motyw z Pierottami. Sa cudowne. Moja Mama ma Pierota z roza, ja na parapecie w salonie mam takie 'ala' popiersie, a moja tesciowka ma rysunek ode mnie narysowany szwajcarskimi kredkami. Dzisiaj natomiast , a wlasciwie wczoraj przez godzine malowalam owe malowidlo.Uzylam farby olejne , ktore dostalam od szwagra i namalowalam pierota. Ciezko wytlumaczyc jaki jest krok po kroku tworzenia takiego malowidla. Jest to glownie technika na mieszaniu barw, robieniu cieni i przyciskania pedzla. Mysle ze malowanie farbami olejnymi jest fajne, gdyz nie konieczna jest tak wielka szczegolowosc by powstal fajny obraz. Powodzenia ! :)

2 komentarze:

  1. Ma piękne oczy :)), nie wiem czemu ale zawsze nawet na zdjęciach to pierwsze rzuca mi się w oczy :)))
    A do malowania nawet się nię będę zabierać bo nie potrafię. Pozdrawiam . Bogusia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Wasze każde słowo Kochani :)


* Odwidzięczam się za każdą obserwację :* ( daj znać w komentarzu)